24 byliśmy na koncercie Talliba który nawiedził naszą mieścinę z koncertem promującym nową płytę "Prosto w serce".
Zabawa była przednia lecz ilość fanów raczej nie była zadowalająca gdyż było tylko około 30 osób... Porażka...
Oto bilety z koncertu wraz ze zdobytym autografem:
Support przed Tallibem grał ADRO pozytywny człowiek reggaeman próbował swoich sił MUST BE THE MUSIC
jeden z utworów tego wykonawcy --->Ona Ma - ADRO
A tu kilka zdjęć z supportu:
Swoją drogą ładny zaciesz :D
Po rozgrzewce zafundowanej przez ADRO przyszła kolej na brata Talliba
SZTOS nakręcił nieliczną publikę do dobrej zabawy
A oto przed nami gwiazda wieczoru Tallib na którego wszyscy czekali ze zniecierpliwieniem Yeaa
Zagorzałe fanki zaraz pod sceną zapatrzone w Talliba :D
Opętane Panny tego nie znałem, zostałem bardzo mile zaskoczony :D
tup tup tupie nóżką :D
A po "wspólnym zacieszu" spora kolejka po autograf
Dodał bym jeszcze jedno zdjęcie wraz z Talliibem, ale Sylwia mnie zabije :D
Do następnego, bless.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz